I na początku naprawdę myślałam, że adwokat działał w słusznej sprawie?
Najpierw czytałam książkę i też się nabrałam. Myślałam że historia jest po prostu o rasizmie i niesłusznie skazanym czarnym.
a okazało się że to rasistowska książka, a nie książka o rasizmie. ależ obrót spraw
Pani Ireno, bardzo proszę nie spoilerowac już w tytule wątku...Jak tylko go zobaczyłam, domyśliłam się, że Bobby jest winny, co znacznie wpłynęło na przyjemność z seansu. Niemniej jednak, pozdrawiam:)