Akcja filmu "Wilcze echa" toczy się w bieszczadzkim miasteczku w 1948 roku. Mieścina jest zniszczona przez bandytów. Chorąży Piotr Słotwina (Bruno O'Ya) musi stanąć do nierównej walki. Towarzyszy mu Tekla (Irena Karel).
Dlaczego? Propagandy niewiele, świetna obsada, muzyka, a całość to czysta rozrywka pozbawiona zadęcia. Zawsze oglądam ten film z przyjemnością.
Pomimo leciwego wieku, nie zramolał.
Polecam z czystym sercem...
Polska kinematografia dorobiła się własnego gatunku westernu, czyli… easternu. Czerpiąc z amerykańskiego wzorca ; atmosferę, walkę dobra ze zła, postacie silnych i twardych mężczyzn. Wszytko to jednak zanurzone jest w dzikim pejzażu polskich rubieży, najczęściej Bieszczady.
"...Bieszczady najdalej wysunięty zakątek...
..."Zdjęcia do filmu realizowano w Beskidzie Niskim (Bieszczady), Hoszowie, Ustrzykach Dolnych oraz na Połoninie Wetlińskiej (Polska)".
Po pierwsze i najważniejsze: Jeśli Beskid Niski to nie Bieszczady. Sformułowanie "Beskidzie Niskim (Bieszczady)" właśnie to sugeruje. Ktoś tu zamiast na geografię chodził na...
Wyczytałem w biuletynie IPN-u, że przed powstaniem filmu była duża szansa, aby rolę, w którą
wciela się Estończyk Bruno O`Ya, zagrał sam Kirk Douglas. Niestety, końcówka lat 60. w Polsce to
ostra propaganda antysemicka, więc Kirk, który jest synem żydowskich emigrantów z terenu
dzisiejszej Białorusi, zrezygnował....